Osoby należące do rodzinnych róż różańcowych spotkały się w sobotę 10 czerwca na corocznym spotkaniu modlitewnym. W tym roku wydarzenie odbyło się w parafii św. Franciszka z Asyżu w Warszawie.
Mszy Świętej przewodniczył bp Romuald Kamiński, który w homilii przywołał wdowę, która ofiarowała grosz jałmużny:
Ona się prawdziwie nauczyła tego, co głosił Pan Jezus, dlatego została wyróżniona. A my tak samo powinniśmy się zachowywać. Człowiek nie jest wielki przez bogactwo, ale przez bogactwo duchowe.
Jak dodał biskup wszystko co mamy powinniśmy wykorzystywać do poszerzania Bożej chwały:
Jeśli Bóg daje nam, uposaża nas w sprawne ręce, zdrowe nogi, głowę, że możemy coś robić, a jeśli tego nie ma, to możemy cierpieć, to wszystko jest naszym bogactwem. I to starajmy się tak zagospodarować w swoim życiu, żeby najpierw była chwała Boża. A Pan Bóg odwzajemni w sposób niezwykły.
Uczestnicy spotkania wysłuchali świadectwa.
Pierwsze rodzinne róże różańcowe zostały założone w diecezji warszawsko-praskiej w 2013 roku. Obecnie jest ich kilkaset.
fot. Wojciech Zarzycki
