Msza Święta w 10. rocznicę śmierci Prymasa Józefa Glempa

23 stycznia 2013 roku zmarł kard. Józef Glemp, który w latach 1981-2006 sprawował funkcję Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego, Prymasa Polski. W intencji kardynała modlił się bp Romuald Kamiński podczas Mszy Świętej w Katedrze Warszawsko-Praskiej.

Pasterz diecezji warszawsko-praskiej mówił, że Prymas Glemp kierował Kościołem w Polsce w niełatwych czasach:

Byli tacy i wcale ich niemało było, którzy mówili – gdyby żył prymas Stefan, umiałby to wszystko jakoś ogarnąć, uporządkować, poprowadzić. To tylko się nam wydaje, każdy czas jest inny, każdy czas ma swoją strukturę, wymaga innych działań, podejścia, ale zawsze jest potrzebna ta mądrość i odpowiedzialność Boża. A przede wszystkim potrzebna jest we wszystkim pokora. I ta pokora w codziennej posłudze księdza prymasa była widoczna, odczuwalna i to pozwoliło, że nieraz po wielu burzliwych reakcjach ludzi, polityków i różnych związkowców następowało potem wyciszenie, zreflektowanie się. W tym dużą pozytywną rolę odegrał ksiądz prymas, który wytrzymał napór różnych pragnień, rozwiązań, decyzji, mniemań i starał się na modlitwie, ale także prośbą i pokorą, zjednywać ludzi dla najważniejszej sprawy Bożej, a ta przekładała się na pomyślność dla narodu.

Biskup Kamiński podkreślił, że prymas Glemp przejął najważniejsze funkcje w Kościele w Polsce po wielkim Prymasie Tysiąclecia i nie było to łatwym zadaniem:

W pamięci naszej zapadnie, jako pasterz cichy, pokorny, modlący się, mający dobre relacje z wiernymi, z narodem. Także jako człowiek odważny w tym sensie, że nie próbował za wszelką cenę naśladować kardynała Wyszyńskiego, postać wyjątkową, ale miał na tyle wyobraźni i odwagi, że szedł własną drogą, tak jak on to widział i wedle niego miało być najlepsze na ten czas i dla sprawy, dla której się oddał.