Z tych czterdziestu dni powinno się zrobić trzysta sześćdziesiąt pięć

W Środę Popielcową, w parafii Narodzenia Pańskiego w Warszawie, wieczornej Mszy Świętej przewodniczył biskup Romuald Kamiński.

W homilii mówił, że nawrócenie to każdy powrót człowieka, po dostrzeżeniu, że zszedł z właściwej ścieżki:

Kiedy dostrzeżemy fakt, że dość daleko jest nam do wzoru, że zeszliśmy gdzieś na pobocza naszego życia, wtedy pragniemy powrotu. To się właśnie w ten dzień szczególnie uwidacznia, powrót na właściwe drogi. Te drogi wyznacza nie kto inny, tylko Bóg. Te drogi wiodą nas do nieba i tymi drogami Bóg jako dobry Ojciec pragnie, abyśmy szli. Każdy powrót na tą właściwą drogę to jest akt nawrócenia.

Przywołując modlitwę, post i jałmużnę Pasterz diecezji warszawsko-praskiej podkreślił, że powinny być one obecne w naszym życiu przez cały rok:

Z tych czterdziestu dni powinno się zrobić trzysta sześćdziesiąt pięć. Te wszystkie elementy są nam potrzebne przez całe życie. Dobrze, że jest okres Wielkiego Postu, czy w tygodniu piątek, dla mocniejszego przypomnienia. Wszystkie te trzy elementy prowadzą do wielkich zwycięstw.

^{fot. Wojciech Zarzycki}