Rozpoczęcie ogólnopolskiej peregrynacji relikwii bł. Carlo Acutisa

Mszą Świętą w Sanktuarium św. o. Pio na Gocławiu rozpoczęła się ogólnopolska peregrynacja relikwii bł. Carlo Acutisa. W ramach pielgrzymki relikwia osierdzia młodego błogosławionego przez dwa dni będzie przebywać na terenie diecezji warszawsko-praskiej. W sobotę relikwiarz pojawi się na Diecezjalnym Zlocie Służby Liturgicznej w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Warszawsko-Praskiej.

Na Mszy Świętej zgromadzili się przedstawiciele młodzieży m.in. z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Federacji Skautingu Europejskiego, a także księża i młodzi przygotowujący się duchowo do wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. Eucharystii przewodniczył bp Romuald Kamiński a homilię wygłosił bp Grzegorz Suchodolski – przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży KEP.

Biskup Suchodolski odwołując się do pierwszego czytania przypomniał, że głoszenie Ewangelii jest obowiązkiem każdego człowieka wierzącego:

Może właśnie przez moją bylejakość, przez moje lenistwo, przez moją marnotę duchową – ktoś, kto mógłby, nie usłyszy o Jezusie. Ktoś, kto mógłby, nie rozkocha się w Kościele. Ktoś, kto mógłby, nie wkroczy na drogę osobistej formacji i budowania żywej wiary w odniesieniu do jedynego Pana i Zbawcy, jakim jest Jezus Chrystus.

Słowo Boże jest zachętą do uczynienia rachunku sumienia:

To jest pytanie o moją i twoją wiarygodność. Może i my jako Kościół w Polsce, w ostatnich latach staliśmy się niewiarygodni dla młodych ludzi. Może i my jako duchowni. biskupi, kapłani, osoby konsekrowane staliśmy się niewiarygodni dla młodych ludzi i może dlatego siedzą na kanapie. Może także i teraz albo chodzą do innych klubów, chodzą na inne zajęcia, chodzą innymi ulicami niż te, które prowadzą do świątyni. Może właśnie dlatego, że my okazaliśmy się zbyt słabi, zbyt bierni, zbyt kanapowi, bo czekaliśmy na nich na swojej kanapie, w swojej parafii, że przyjdą, a oni nawet nie znają dzisiaj adresu Kościoła i adresu świątyni i trzeba dzisiaj po nich wejść. I trzeba mieć to światło w sobie, które poprowadzi, bym dla innych stał się prawdziwym przewodnikiem.

W homilii biskup Grzegorz Suchodolski przybliżył postać bł. Carlo. Jako jeden z przykładów podał reakcję młodego chłopaka na informację, że może wybrać się z rodzicami na pielgrzymkę do Ziemi Świętej:

Rodzice zaproponowali mu pielgrzymkę do Ziemi Świętej, bo wiedzieli, jak on kocha Jezusa i chcieli mu pokazać te wszystkie miejsca, w których Jezus był, żył, nauczał, uzdrawiał. Miejsce, w którym oddał za nas życie i w którym zmartwychwstał. A Karol wtedy mówi: ale ja mam do dokończenia tę prezentację, czekają na nią ci wszyscy moi rówieśnicy, którym chcę pokazać, że Jezus dzisiaj żyje w Kościele i jest obecny w Eucharystii i chcę im pokazać te cuda, które się dzieją.

Dlaczego mam jechać do Ziemi Świętej, gdzie są tylko ślady po Jezusie? Jak w tym samym czasie mogę tu, u siebie, w mojej parafii, przyjść i mieć Go prawdziwie i rzeczywiście obecnego w Najświętszym Sakramencie. Ja nic nie tracę, ja tu mam Go prawdziwie, a tam są tylko pamiątki po Nim.

Na koniec biskup pomocniczy diecezji siedleckiej przypomniał o Światowych Dniach Młodzieży, które w 2023 roku odbędą się w Lizbonie:

Daj nam taką łaskę odnalezienia w tym roku wielu naszych przyjaciół, kolegów, koleżanek, może bliskich z naszych rodzin i poprowadzenia ich do Jezusa Chrystusa. Także przez to dzieło Światowych Dni Młodzieży, które z pewnością w tym roku, niczym magnes, przyciągnie do Kościoła i do Jezusa wiele nowych serc. Bądźmy dla nich świadkami i pomagajmy im, aby to wszystko, co Bóg przygotował dla nas przez czas peregrynacji i przez przygotowanie się do Lizbony, było rzeczywiście Jego dziełem, dla dobra tych, których kocha i z których nigdy nie chce zrezygnować.

Po Mszy Świętej udzielone zostało indywidualne błogosławieństwo relikwiami błogosławionego Carlo, a następnie młodzi trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Zwieńczeniem było spotkanie dotyczące wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży 2023 w Lizbonie, których patronem jest bł. Carlo Acutis.